Płatki owsiane i rodzynki zalać wrzątkiem (ja zalałam wieczorem i zostawiłam na noc). Ugotować z niewielką ilością wody (ok. 5 minut). Winogrona obrać ze skórki i wyjąć pestki. Część zmiksować z płatkami, pozostałe pokroić na drobną kosteczkę.
Jak zwykle zrobiliśmy porcję dla mamy i dla Jasia. Ja do swojej, przyznaję bez bicia, dosypałam łyżeczkę brązowego cukru :)
10 cytatów z Jespera Juula
2 lata temu
Bić tu nikt nikogo nie będzie ;).
OdpowiedzUsuńale jakie platki owsiane? gorskie ?
OdpowiedzUsuńMogą być zwykłe. Górskich pewnie nie trzeba by moczyć tak długo.
OdpowiedzUsuńo cholercia..a ja je moczylam całą noc dziś.
OdpowiedzUsuńoo i w ogole to od 10msc są...hm..na to juz nie spojrzalam..no to mam dylemat.
OdpowiedzUsuńPłatki owsiane od 10.? :-o
OdpowiedzUsuńJa już nie wiem na co patrzeć...
no gdzies tak wyczytalam ale..dalam wiesz, na sniadanko, bardzo smakowalo :)
OdpowiedzUsuń