sobota, 8 października 2011

Czapati

Skorzystałam z tego przepisu: Czapati (mąka orkiszowa + tortowa), z małą modyfikacją. Nie dałam kolendry i nie używałam masła. Soli malutko, bo to chlebki dla Jasia głównie. Przy którymś z kolei załapałam o co chodzi i w końcu zaczęły się nadymać :)



Patelnia mocno nagrzana, ogień średni, placuszki bardzo cienkie (rozwałkowane), ciasto elastyczne (wyrabiałam 20 minut) i opiekałam z jednej strony dopóki się nie podniosły. Dopiero wtedy druga strona.

Wcześniejsze próby były nieudane, więc cieszę się bardzo, że w końcu mi się udało.

piątek, 7 października 2011

Ryż z jabłkiem

200 ml wody
2 łyżki białego ryżu
ćwierć jabłka (mieliśmy takie dość spore, twarde, słodkie)

Jabłko pokroić drobno i ugotować z ryżem i wodą. Gotować na małym ogniu, pod przykryciem, 20 minut. Wyszłam nam jedna spora porcja.

Podobnie gotuję kaszę mannę (9 minut, 20 g na 200 ml wody - trzeba mieszać).

Gulasz z królika

Startą marchewkę, pokrojone w małe kawałki mięso królika i przyprawy (ja dałam tymianek) dusimy pod przykryciem w małej ilości wywaru z warzyw - do miękkości (ja miałam wcześniej ugotowane mięsko, więc dusiłam samą marchewkę). W kubeczku rozmieszaj łyżkę mąki pszennej z zimną wodą i dodaj do marchewki z mięsem. Można również dodać koperek i trochę oliwy z oliwek.

Podałam z brązowym ryżem. Innym razem zagęściłam gulasz amarantusem dmuchanym (bardzo wygodne) i wtedy już bez ryżu.