Mięso (ja wzięłam kurczaka) przepuścić przez maszynkę i wymieszać z drobno pociętą cebulą, jajkiem i szczyptą soli. Można też dodać słodką paprykę. Formować kuleczki albo podłużne kotleciki (łatwe do trzymania w małej rączce). Ugotować na parze.
Kotleciki to świetny pomysł na obiadek. Znam podobny przepis tylko z pieczarkami (dla Dużego). Natomiast ja zmodyfikowałam troszeczkę ten przepis i zamiast pieczarek dałam cukinię i bakłażana, pokrojone bardzo drobno. Ja rozdrabniam blenderem. Z mięsem robię tak samo. Do takiego farszu dodaję jajko i mąkę ziemniaczaną. Nie przyprawiam bo nie widzę potrzeby. Kotleciki smażyłam na oliwie z oliwek. Na parze nie próbowałam, ale tak chyba zdrowiej. Następnym razem spróbuję. Młodemu bardzo smakują. Duży twierdzi, że na zimno są świetną przekąską do piwa :)
Kotleciki to świetny pomysł na obiadek. Znam podobny przepis tylko z pieczarkami (dla Dużego). Natomiast ja zmodyfikowałam troszeczkę ten przepis i zamiast pieczarek dałam cukinię i bakłażana, pokrojone bardzo drobno. Ja rozdrabniam blenderem. Z mięsem robię tak samo. Do takiego farszu dodaję jajko i mąkę ziemniaczaną. Nie przyprawiam bo nie widzę potrzeby. Kotleciki smażyłam na oliwie z oliwek. Na parze nie próbowałam, ale tak chyba zdrowiej. Następnym razem spróbuję. Młodemu bardzo smakują. Duży twierdzi, że na zimno są świetną przekąską do piwa :)
OdpowiedzUsuńcoś mi się zdaje, ze ja tu będę głównie czytać i korzystać, a wrzucać mało, bo nie mam czasu na eksperymenty kulinarne... :(
OdpowiedzUsuń